Parodniowy okres dobrych warunków pogodowych nie mógł naturalnie umknąć mojej uwadze, choć trochę w tym czystego przypadku i szczęścia. Zacznijmy od początku - w planach weekendowych wyjazd do Kościeliska, wizyta na Kasprowym Wierchu i ogólnie podhalański relaks od czwartku do niedzieli. Elegancko.
Do pierwszej obserwacji zainspirował mnie rewelacyjnymi zdjęciami i ogólnie ciekawym pomysłem Maciej Majewski, który jako pierwszy ustrzelił najwyższy szczyt Beskidu Śląsko - Morawskiego z Podhala.
Pozdrawiam Maciek.
Maksymalna odległość: ~111 km.
Data wykonania: Wrzesień 2025 r.
Widok ogólny w kierunku zachodnim
Zbliżenie na rejon Beskidu Żywieckiego
Symulacja widoku (witryna UDeuschle)
Zasięg obserwacji (witryna Google Maps)
Wygląda na to, że stałeś trochę niżej niż Maciek. A może to Lysá Hora była mniej podniesiona? Tak czy inaczej – świetne ujęcie, piękna kolorystyka zachodu i świetny klimat fotografii.
OdpowiedzUsuńCześć Sławek, właśnie nie stałem niżej, nawet wyżej o ok 5 m. Nieopodal jego miejscówki lekko na południe żeby Łysa była po środku szparki :D Dzięki za dobre słowo, pozdrawiam.
Usuń