Kolejna odsłona Sudetów Wschodnich, tym razem z "frontu" Beskidu Śląskiego - Wielkiej Cisowej. Szczyt ten jest mniej popularny niż sąsiednia Błatnia, a szlak dodatkowo biegnie nieco poniżej grani. Miejsca noclegowego wystarcza na maksymalnie dwa namioty, co jest również atutem tego miejsca. Cicho, spokojnie, z dala od tłoku; idealnie do pozbierania myśli.
Z tym ostatnim zresztą mam problem, gdyż niniejsza obserwacja wykonywana była w towarzystwie przyjaciela, Dobrego człowieka, którego już z nami nie ma. Tejże osobie dedykuję ten wpis. Do zobaczenia kiedyś.
Maksymalna odległość: 138,1 km.
Data wykonania: Czerwiec 2019 r.
Widok ogólny w kierunku zachodnim
Najdalszy zarejestrowany punkt - Keprnik
Symulacja widoku (witryna UDeuschle)
Zasięg obserwacji (witryna Google Maps)
Komentarze
Prześlij komentarz