Klimczok zimą brzmi dumnie tym bardziej, gdy w grę wchodzi namiot i huraganowy wiatr. Ktoś może pomyśleć, że wschód Słońca wygląda mało spektakularnie zważywszy, że nie widać Tatr. Nic bardziej mylnego ! Na Tatry z Klimczoka zresztą się już napatrzyłem, poza tym moja wyprawa dotyczyła czegoś, co niekoniecznie może interesować większość turystów odwiedzających ten szczyt. Chodzi o Beskid Wyspowy. Niby nie ma w tym nic odkrywczego, jednak z Klimczoka można dostrzec rejon Kotliny Sądeckiej, a dokładnie górę Jaworz, która leży nieopodal Nowego Sącza. Niniejszą obserwację wykonywałem już w przeszłości (2022 r.), niestety miałem wówczas przy sobie tylko telefon.
Data wykonania: Styczeń 2025 r.
Widok ogólny w kierunku wschodnim
Zbliżenie na Beskid Wyspowy, na pierwszym planie fragment Magury
Lubogoszcz, Łopień, Ćwilin i Strzebel
Grań Sałaszy i Jaworza
Północna część Beskidu Wyspowego - rejon Kamiennika Południowego i Lubomira
Najdalszy punkt - Jaworz
Symulacja widoku (witryna UDeuschle)
Komentarze
Prześlij komentarz